Spotkanie UNESCO BSP w Vaasa, Finlandia
Wakacje to idealny czas, aby zdobyć nowe doświadczenia i znajomości. Doskonale wiedzą o tym uczennice naszego Liceum, Iga Kulig i Maria Rostek, które pod opieką pań Anny Stebel i Joanny Stebel wyruszyły w długą podróż do fińskiej miejscowości Vaasa, a następnie do Örnsköldsvik w Szwecji. Celem naszej wyprawy była międzynarodowa burza mózgów w ramach Baltic Sea Project prowadzonego pod auspicjami UNESCO.
Morze Bałtyckie to wspólna odpowiedzialność nie tylko krajów nadbałtyckich, ale też wszystkich, których wody uchodzą do naszego śródlądowego morza o specyficznej retencji. Obecny stan Bałtyku jest zatrważający. Uznaje się go za jedno z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie! Lata agresywnego połowu ryb, transportu prowadzonego za pomocą statków napędzanych paliwami kopalnymi, a przede wszystkim pozbywanie się odpadów oraz odprowadzanie ścieków, jak i nieczystości pochodzących z rolnictwa... Wszystkie te czynniki złożyły się na dzisiejszą kondycję Morza Bałtyckiego.
A przecież jest o co walczyć. Na własne oczy zobaczyłyśmy oszałamiające piękno archipelagu Kvarken i jego baśniowych formacji morenowych, mistycznie wyłaniających się z morza. Jest to obszar wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO, leżący administracyjnie w granicach Finlandii, jednak uznawany za rozszerzenie wpisu Pobrzeża Zachodniobotnickiego w Szwecji. To miejsce, które stale się zmienia. Każdego roku linia brzegowa ulega zmianom, których efektem jest wypiętrzanie nowych wysp. Ogromne wrażenie zrobiła na nas wioska rybacka Svedjehamn.
Podróż z Vaasa do Szwecji, a następnie z powrotem, odbyliśmy nowoczesnym promem Wasaline, pływającym pod banderą fińską. To niezwykle przyjazny środowisku statek, wyposażony w najnowocześniejsze silniki hybrydowe, dzięki którym emisja drobin stałych, typowych dla silniki spalinowe wysokoprężne, została zredukowana o 99%.
Skandynawia przywitała nas deszczową pogodą i niesamowitymi widokami. Na szczęście podczas zdobywania unikatowej góry Skule świeciło słońce, a my mogłyśmy cieszyć się niezwykłą panoramą wierzchołków, które wyszły z morza. Dosłownie! Stąpałyśmy po starym dnie morskim.
Wyprawa do Finlandii oraz Szwecji bardzo pomogła nam zrozumieć, jak wiele możemy stracić, jeżeli natychmiast nie rozpoczniemy bardziej zdecydowanych działań w celu ratowania Bałtyku. Chociaż mieszkamy na terenie, który nie ma dostępu do morza, to przecież nasza śląska królowa rzek, Odra, sama znajduje się w agonalnym stanie! A wszystko, co truje przyrodę odrzańską, płynie dalej do Morza Bałtyckiego...
POWRÓT